Z pewnością nie jest to trening dla każdego, ale obok jego rosnącej popularności nie można przejść obojętnie. Pasuje tutaj więc ogólna zasada życiowa - jak nie znasz, spróbuj. A potem oceń, czy to dla Ciebie.
Dla kogo crossfit nie jest?
Jeśli nie lubisz treningu grupowego, podnoszenie ciężarów traktujesz jako zło koniecznie, uwielbiasz pływanie, jogę, a bieganie traktujesz jako sposób na wyciszenie i niemal medytację, hałaśliwy i tryskający testosteronem crossfit wyda ci się kiepskim pomysłem. Nie jest to reguła i i tak możesz spróbować, ale nie możesz powiedzieć, że Cię nie ostrzegaliśmy ;)
A dla kogo jest?
Jeśli jesteś znudzony „zwykłą” siłownią, szukasz rywalizacji, adrenaliny, chcesz szybko schudnąć czy poprawić wydolność, a do tego wyżyć się na swoim wkurzającym szefie - witamy Cię na CrossFit Boxie. Pełno jest tutaj facetów dokładnie takich jak Ty! Jak jeszcze do tego jesteś cholernie zapracowany i szukasz treningu krótkiego i maksymalnie intensywnego również dobrze trafiłeś.
No dobra. To, co to jest ten crossfit?
Crossfit to trening łączący trening siłowy i kondycyjny, który ma wycisnąć z Ciebie pot już po pierwszej minucie. Będziesz ćwiczył naraz 10 cech motorycznych (szybkość, siła, koordynacja, równowaga itd.), wykorzystując gimnastykę, kalistenikę, podnoszenie ciężarów, a nawet pliometrykę. Trening zwykle trwa od 5 do 20 minut i po nim nie masz siły wstać... zazwyczaj ;)
Czy crossfit jest dla początkujących?
Jeśli ostatnie kilka miesięcy (a może lat) przesiedziałeś na kanapie, a Twój biceps podnosił tylko pilot od telewizora i widelec, przygotuj się do pierwszego treningu. Zacznij od przebieżek, pompek, podciągania na drążku. Najlepiej, jeśli będziesz ćwiczył regularnie na siłowni z 2-3 miesiące, a potem ruszysz na trening crossa. Oczywiście, na samym treningu nikt Cię nie skrytykuje, jeśli zamiast po
dnosić 20 kilogramową sztangę weźmiesz hantelki, ale możesz szybciej się zniechęcić, jeśli nie wytrzymasz nawet kilku minut. Albo okaże się, że wszyscy radzą sobie o niebo lepiej. Dużo zależy więc od Twojego samozaparcia.
Po prostu zacznij!
Przyjdź na swoje pierwsze zajęcia i potraktuj je jak zabawę i wyzwanie. To świetna okazja do przetestowania swoich możliwości, na odrobinę rywalizacji, na kopa motywacyjnego do treningów - czyli wszystko co my, faceci, uwielbiamy najbardziej. Możesz na pierwszy trening wziąć kolegę (no wiesz, tego grubszego/chudzielca/słabełusza…), żeby było Ci raźniej. I do boju!
Co to jest WOD?
WOD to skrót od Workout of the Day, a więc program do ćwiczeń na dziś. Szybko znienawidzisz ten skrót! Dlatego, prosimy, pamiętaj - jeśli jesteś początkujący, dopasuj intensywność do swoich umiejętności. W gronie facetów często mamy delikatne (?) skłonności do popisów - to prosta droga do kontuzji, a przecież nie chcesz widowiskowo naderwać mięśni w tłumie ludzi. Prawdziwy mężczyzna zna swoje ograniczenia.
Każdy kiedyś zaczynał
Crossfit jest mega wymagającym treningiem - podejdź do niego z dystansem, potraktuj jako wyzwanie i test. Dobre wyniki przyjdą, a każdy z nas był kiedyś początkującym. Nie pobijaj swoich rekordów z dnia na dzień. Nie podnoś błyskawicznie poprzeczki. Zepsujesz tylko zabawę ;)
Odpoczynek, regeneracja i zdrowa dieta
Rzucając się w wir treningów i łapiąc bakcyla często zapominamy o najważniejszym. Nie opóźniaj efektów - dbaj o regenerację, odpowiednią ilość snu, dobre nawodnienie i prawidłowe odżywianie. Nie rezygnuj też z rozciągania, poznaj techniki masażu. Traktuj swoje ciało dobrze, a ono odwdzięczy Ci się tym samym. Droga do zdrowia i świetnej formy fizycznej to nie tylko ćwiczenia - pamiętaj o tym.